środa, 15 października 2014

"Greckie Wakacje" - Alyson Noel

Witajcie! Za oknem paskudna pogoda, aż nie chce się wychodzić z domu bez potrzeby. Jedyne o czym teraz myślę, to żeby zrobić sobie kakao, wziąć jakąś książkę i pójść do łóżka. A ja mam radę na tą jakąś książkę - "Greckie Wakacje". Zapraszam. 


Tytuł orginalny: "Cruel Summer"
Autor: Alyson Noel
Ilość stron: 223
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Seria: cykl książek dla młodzieży "Uwaga, młodość"
Moja ocena: 5,5/6


"Co może się zdarzyć na małej nudnej wysepce, gdzie nawet telefon komórkowy nie ma zasięgu?"



Colbie Cavendish wreszcie zerwała z wizerunkiem kujonki i zaczęła wspinać się po licealnej drabinie społecznej – zaprzyjaźnia się z Amandą, najbardziej popularną dziewczyną w szkole, i nawiązuje bardzo bliską znajomość z największym szkolnym przystojniakiem.
Niecierpliwie czeka na najbardziej ekscytujące lato w jej życiu – niekończące się pasmo szalonych imprez oraz randek. Te wspaniałe plany krzyżują jednak rodzice, którzy postanawiają się rozstać i dlatego posyłają córkę na całe wakacje do Grecji, do zwariowanej ciotki.




             "Greckie Wakacje" to kolejna pozycja z serii Uwaga, Młodość. Książkę czytałam około rok temu więc już tak dokładnie nie pamiętam wszystkich wydarzeń. Narratorką i główną bohaterką jest Colbie, buntująca się nastolatka, zresztą jak prawie każda nastolatka. Jej rodzice się rozwodzą, a ją wysyłają na grecką wyspę - Tinos, gdzie ludzie nie mają dostępu do internetu, a brudne rzeczy piorą ręcznie. Brzmi okropnie, prawda? Ja na jej miejscu już miałabym załamanie. Oprócz tego wszystkiego czekają ją tygodnie mieszkania z Ciocią Tally i jej partnerem. Na początku dziewczyna jest w krytycznej sytuacji, aż do pewnego wieczoru, kiedy to poznaje chłopaka - Janisa. Colbie jest zauroczona nieznajomym, widać też, że on myśli podobnie. Dziewczyna zaczyna inaczej postrzegać wyspę i osoby. Ale już nic więcej nie będę Wam mówić. Teraz przejdę do krótkiego omówienia całej książki. Jest napisana bardzo prostym i przyjemnym językiem, czyta się ją naprawdę szybko, taka lektura na jeden, góra dwa wieczory. Ogromny plus dla pani Alyson za umieszczenie akcji książki w Grecji, ponieważ kocham ten kraj i uważam, że tam jest przepięknie. Chociaż jedyne co brakło mi w tej książce to, moim zdaniem było tutaj za mało fajnych cytatów. Podsumowując książka jest bardzo fajna i przyjemna. Polecam.


"Bo prawda jest taka, że najlepiej się do nikogo i do niczego zbytnio nie przywiązywać." ~ A.Noel


Buziaczki
/~Pauline :***

1 komentarz:

  1. Dużo razy przemknął mi przez uszy ten tytuł.Chyba w końcu będę musiała po niego sięgnąć:)
    Ps:Zgadzam się z tobą.W książce nie powinno zabraknąć inspirujących cytatów.
    zaczytana-m.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jak tu już jesteś, to skomentuj. Tobie zajmie to kilka minut, a mnie to będzie motywować :)