sobota, 4 października 2014

"Alicja i Lustro Zombi" - Gena Showalter

Hejka! Wreszcie weekend, a ja znowu tutaj zaglądam tylko na chwilę, bo jadę do kina na "Zostań, jeśli kochasz". Dwa tygodnie czekałam na to wyjście do kina i nareszcie! Jednak zanim to nastąpi mam dla Was kolejną książkę - "Alicja i Lustro Zombi".


Tytuł orginalny: "Alice Through the Zombie Glass"
Autor: Gena Showalter
Ilość stron: 448
Wydawnictwo: Mira
Seria: "Kroniki Białego Królika" - tom II
Moja ocena: 6/6


Zombi skradają się nocą.
Zapomnijcie o krwi i mózgach.
One pragną ludzkich dusz.


Niewiele mogą mi odebrać, skoro straciłam wszystko, co najcenniejsze: rodzinę i przyjaciół. Ale po kolejnym ataku zrozumiałam, że zawsze może być jeszcze gorzej. Nagle lustra ożyły, a ja zaczęłam słyszeć głosy umarłych. Mroczna siła popycha mnie ku złu, każe robić straszne rzeczy. Potrzebuję pomocy, by uciszyć ciemność, której pozwoliłam przemówić. Nie mogę się poddać...





          Książka jest jeszcze lepsza niż pierwsza część. Nowi i starzy bohaterowie, a także nowe przygody. Ta część jest bogatsza w walki z zombi, jest także więcej scen Ali - Cole, co mnie bardzo cieszy. Ale uwaga, wszyscy którzy myśleli, że to związek idealny są w wielkim błędzie! Oni zrywają ze sobą i znów są razem i tak w kółko, to denerwujące. No i jest jeszcze Gavin, znajomy Cola, który za wszelką cenę chce zbliżyć się do Alicji. A co do niej samej - Ali po pewnej misji zaczyna się dziwnie zachowywać, myśli, że jej własne odbicie lustrzane mówi do niej. Tylko, że to prawda. W głównej bohaterce obudziła się Zła Ali i pragnie zniszczyć jej życie, jak i ją samą. Ale są jeszcze jej przyjaciele, którzy ani myślą, aby ją opuść, nawet dla ich własnego dobra i bezpieczeństwa. Jej chłopak i były w jednym, czyli po prostu Cole jest w tej książce bardzo zagubiony i troszczy się o Ali, stara się ją chronić. Ogólnie rzecz biorąc książka doskonale napisana jako genialna kontynuacja. 



"Życie wydaje się w jednej chwili doskonałe, a w drugiej wali się w gruzy." ~ G.Showalter

Buziaczki
/~Pauline :***

2 komentarze:

  1. Ojej!Jaka pozytywna opinia!
    Nie czytałam pierwszego tomu ,ale po twojej recenzji myślę,że w najbliższym czasie po niego sięgnę:)
    Zapraszam do mnie:
    zaczytana-m.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, że coś znaczy dla Ciebie moja recenzja... :)

      Usuń

Jak tu już jesteś, to skomentuj. Tobie zajmie to kilka minut, a mnie to będzie motywować :)