sobota, 23 sierpnia 2014

"Gwiazd naszych wina" - John Green

Witajcie! Wróciłam po dwóch tygodniach ciężkich treningów i innych zajęć. Pogoda była koszmarna, ale przynajmniej humory nam dopisywały. Książką na dziś, po kilkunastu dniach przerwy jest "Gwiazd naszych wina".


Tytuł: "Gwiazd naszych wina"
Autor: John Green
Ilość stron: 312
Wydawnictwo: Bukowy Las
Seria: Myślnik
Moja ocena: 5/6



Szesnastoletnia Hazel choruje na raka i tylko dzięki cudownej terapii jej życie zostało przedłużone o kilka lat.
Jednak nie chodzi do szkoły, nie ma przyjaciół, nie funkcjonuje jak inne dziewczyny w jej wieku, zmuszona do taszczenia ze sobą butli z tlenem i poddawania się ciężkim kuracjom. Nagły zwrot w jej życiu następuje, gdy na spotkaniu grupy wsparcia dla chorej młodzieży poznaje niezwykłego chłopaka. Augustus jest nie tylko wspaniały, ale również, co zaskakuje Hazel, bardzo nią zainteresowany. Tak zaczyna się dla niej podróż, nieoczekiwana i wytęskniona zarazem, w poszukiwaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania: czym są choroba i zdrowie, co znaczy życie i śmierć, jaki ślad człowiek może po sobie zostawić na świecie...



          Według mnie ta książka porusza ważny temat wśród ludzi. Pokazuje nam jak czują się ludzie chorzy na raka, którzy wiedzą, że ich dni są policzone. Powieść John'a Green'a przeczytałam w kilka godzin i chyba jestem jakaś bez uczuć, bo nie płakałam na końcówce, co jest do mnie bardzo nie podobne. Hazel i Augustus to jedna z bardzo nietypowych par w książkowym świecie. Oboje są chorzy. Główna bohaterka pięknie to ujęła: "Jestem granatem. Kiedyś wybuchnę, raniąc wszystkich dookoła". Na początku książki myślałam nad tym kto umrze, ale pod koniec zupełnie nie spodziewałam się, że to właśnie będzie ta osoba. To wydarzenie troszeczkę mnie zdezorientowało, ale nie zasmuciło. Gdyby tak się stało dałabym tej książce 6/6, jednak tak się nie stało, dlatego też dałam 5/6. Z pewnością sięgnę po inne książki John'a Green'a, bo uważam, że jego książki są świetne i super się je czyta, chociaż może troszeczkę za szybko. Polecam z ręką na sercu! 


Buziaczki
/~Pauline :***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak tu już jesteś, to skomentuj. Tobie zajmie to kilka minut, a mnie to będzie motywować :)