wtorek, 27 stycznia 2015

"Możesz zapomnieć o mnie - choć ja o tobie nigdy nie zapomnę!" - "Wyprawa"

Witajcie! Przepraszam, że nic nie dodałam w zeszłym tygodniu, ale miałam pełne ręce roboty - nauka, konkurs, moje urodziny... trochę tego było. Ale już jestem z nową recenzją. Zapraszam na "Wyprawę"!



Tytuł oryginalny:"Tiger's Voyage"
Autor: Colleen Houck
Ilość stron: 468
Wydawnictwo: Otwarte 
Seria: "Klątwa Tygrysa" - tom III
Moja ocena: 5/6



Choć Kelsey udaje się wyrwać Rena z rąk Lokesha, nie odzyskuje ukochanego. Biały tygrys stracił pamięć i dziewczyna jest mu zupełnie obca. Co więcej - każdy jej dotyk sprawia mu ból.
Jedno pozostaje niezmienne: zło nie zostało pokonane, pradawna klątwa trwa. Rozpoczyna się nowa, pełna niebezpieczeństw podróż do świata pięciu przebiegłych smoków. Czy wszyscy wyjdą cało ze starcia z mrocznymi siłami? Czy Kelsey znów rozkocha w sobie Rena, czy wybierze zapomnienie w ramionach Kishana?




              W porównaniu do poprzedniej części ta książka jest rewelacyjna, jednak jak zawsze mam jakieś 'ale'. Pani Houck złapała mnie do początku pięknym wierszem (jest to wiersz John'a Moultrie - "Zapomnieć cię"). W sumie to czytałam już jakiś czas temu książkę, i wiele szczegółów nie pamiętam. Ale może uda mi się pisać tak, by uchwycić jakiś sens. A więc na początku Kelsey - wreszcie się tak trochę ogarnęła, ale niestety tylko trochę, dalej zachowuje się "chcę być z tobą, ale kocham jego, nie wiem już co mam robić, chyba zostanę z tobą, albo może jednak nie może wrócę do niego". Czasami to już miałam jej serdecznie dość i przez to nie mogłam się skupić na ogólnej fabule książki. Ren - w końcu się pojawił i... mnie rozczarował. Skoro kocha Kelsey to czemu o nią bardziej nie walczy? Powinien się o nią starać z całych sił. A on co? Tchórz. Kishan - w tej części zrobił na mnie pozytywne wrażenie, to jak mówił jak ją kocha, wtedy tak mniej więcej się rozczuliłam i przeżywałam, że nie mam chłopaka, który mógłby tak to mnie mówić. Niestety. Ale wracając do niego, naprawdę go polubiłam. Bardzo spodobał mi się pomysł autorki z wykorzystaniem smoków w całej akcji. Fajnie opisane były też sceny walki. Duże plusy. Lubię te książki za to, są tutaj wątki mitologii indyjskiej, która w książkach nie jest wykorzystywana. Nie chcę was zanudzać moimi rozważaniami na temat plusów i minusów "Wyprawy". Jednakże powiem tyle, że pozostają one w równowadze, co w efekcie daje nawet niezłą książkę. Dałam 5/6 ponieważ główna bohaterka często wyprowadzała mnie z równowagi. Mam nadzieję, że podzielicie się ze mną swoimi przemyśleniami na temat trzeciej części "Klątwy Tygrysa".



"- Zawsze byłaś taką upartą, ślepą, bezmyślną dziewczyną?
- Czyżbyś nazwał mnie głupią?
- Owszem, tyle że w nieco bardziej poetycki sposób!" ~ C.Houck


Buziaczki
/~Pauline :*

2 komentarze:

  1. Ja niedawno czytałem pierwszą część tej serii. Nie wiem dlaczego rzuciłem ją w kąt i postanowiłem nie kontynuować serii, ale muszę do niej powrócić :)
    papierowacisza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia w dalszym czytaniu :)

    OdpowiedzUsuń

Jak tu już jesteś, to skomentuj. Tobie zajmie to kilka minut, a mnie to będzie motywować :)