poniedziałek, 5 stycznia 2015

"Pozwolę ci odejść. Jeśli zostaniesz." - "Zostań, jeśli kochasz"

Witajcie! Dziś jest pierwszy post w nowym roku - 2015! Jest to mój czterdziesty drugi post ogólnie. Cieszę się, że nie poddałam się, jak w przypadku poprzedniego bloga, dobra poprzednich dwóch. Ale to już bez znaczenia. Teraz liczy się tylko to co tu i w tej chwili. A jest to niezwykła książka - "Zostań, jeśli kochasz".



Tytuł oryginalny: "If I stay"
Autor: Gayle Forman
Ilość stron: 243
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Seria: "Jeśli zostanę" - tom I
Moja ocena: 6/6


Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?
Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe życie.







                Już długo chciałam ją przeczytać, jednak zawsze było jakieś 'ale'. Lecz ostatnio postanowiłam ją kupić, no i oto przed Wami recenzja tejże książki, którą przeczytałam w Wigilię. Wracając do zawartości. Nawet nie zauważyłam, kiedy ją skończyłam. Mia główna bohaterka, a zarazem narratorka opowiada o tym, jak jest sama umieszczona w zawieszeniu, gdzieś pomiędzy światem żywych i zmarłych. Dziewczyna gra na wiolonczeli i cały czas dziwi się, jak ktoś mógł pokochać taką osobę jak ona, a jednak mógł. Wspomina całe swoje dotychczasowe życie - rodzinę, znajomych, przyjaciół, muzykę, no i Adama. Czytelnik ma okazję przebywać z nią tą podróż po zachowanych wspomnieniach. Mia musi zadecydować czy zostać, czy odejść. Szczerze, bardzo polubiłam jej przyjaciółkę - Kim, która jest bardzo, ale to bardzo bezpośrednia. Zszokowała mnie tak troszeczkę, swoim zachowaniem w stosunku do matki. Najbardziej spodobał mi się ten fragment: "- Przestań! - rozkazuje. - Skoro ja nie płaczę, ty też nie masz prawa ryczeć, do cholery!". Właśnie tak odnosi się do swej mamy. Jak już wyżej napisałam, Kim jest bardzo bezpośrednią osobą. Adam to członek zespołu Shooting Star, który zaczyna robić zawrotną karierę, równocześnie jest chłopakiem głównej bohaterki. Adam musi często wyjeżdżać i zostawia Mię samą. Tak całkiem szczerze, to Adam mnie strasznie wnerwiał. Rozkochał, obiecywał, wyjechał, wrócił, znów obiecał, i ponownie wyjechał. A na końcu wrócił, więc tu u mnie zasłużył na dużego plusa, ale tylko pod koniec. Podsumowując: jest niesamowita, czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie, pomysł nie jest oklepany, więc, moim zdaniem, czyni to ją jeszcze bardziej orginalną. Książka jest także niezapomniana, mimo iż jest trochę krótka. Polecam! Nie tylko fanom romansideł!




"To nie zależy od doktorów. Nie zależny od nieobecnych aniołów. Nie zależy nawet od Boga, który jeśli istnieje, nie przebywa akurat w okolicy. To zależy ode mnie." ~ G.Forman






A tu macie jeszcze moją ulubioną piosenkę z ekranizacji "If I stay" :)


Buziaczki
/~Pauline :***

2 komentarze:

  1. Zostałaś nominowana do LBA TAG! Wiecej informacji u mnie na blogu: zagubiona-wslowach.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Jak tu już jesteś, to skomentuj. Tobie zajmie to kilka minut, a mnie to będzie motywować :)