wtorek, 23 grudnia 2014

"Nie mamy odwagi, żeby pozwolić ludziom dokonywać własnych wyborów." - "Dawca"

Siemka! Czy tylko ja mam teraz taki napięty grafik pomimo iż nie ma szkoły? Jeszcze próby śpiewu, a dziś koncert... Będę mieć solówkę. A później duet z koleżanką. Damy radę, ale nie o tym dziś. Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, którą dostałam niedawno od taty. Zapraszam na "Dawcę"!



Tytuł oryginalny: "The Giver"
Autor: Lois Lowry
Ilość stron: 293
Wydawnictwo: Galeria Książki
Seria: "Dawca" - tom I
Moja ocena: 5,5/6



W świecie Jonasza wszystko jest doskonałe: nie ma bólu, przemocy ani cierpienia, nie trzeba podejmować decyzji ani dokonywać wyborów. Nie ma też barw, muzyki ani uczuć. Obowiązuje tu ścisły regulamin, którego nikt nie waży się łamać. Każdy zna przypisaną mu rolę w społeczeństwie i wykonuje ją perfekcyjnie. Dwunastoletni Jonasz ma właśnie otrzymać swoją i rozpocząć szkolenia. Wtedy dowiaduje się czegoś, co nim wstrząsa i burzy tak mozolnie wypracowany ład jego świata.





               Nie spodziewałam się, że tak szybko przeczytam tą książkę.  Przeczytałam ją w niecałe dwa dni. Początek mi się dłużył i to bardzo, jednak z kolejnymi wydarzeniami, coraz szybciej ubywało mi kartek. Jonasz to chłopak, który otrzymuje swoją rolę w społeczeństwie, które jest idealnie zorganizowane. Zostaje mu przydzielona funkcja Odbiorcy. Jest to zaszczyt. Czytelnik śledząc jego szkolenie, mimo że nie zawsze są wprost nazwane jego emocje, jednak można wyczuć jego zwątpienia, wahania. Nie będę się rozpisywać na temat jego przyjaciół: Aszera i Fiony, ponieważ nie przypadli mi oni do gustu. Jego "rodzice" też zbytnio nie trafili w grono moich ulubionych postaci drugoplanowych. Jednak tolerowałam ich. Dawca dla mnie był niesamowitą postacią. Jego wszystkie wspomnienia były wspaniałe i to w jaki sposób mówił, o tym wszystkim co było. Wspaniałe! Książka momentami wciska głęboko w fotel. Jedyny minus to zakończenie, takie dziwne, jak dla mnie. Jakby przerwane w pół. Jednak ta książka to cudo i z pewnością sięgnę jeszcze po inną książkę tej autorki. Polecam!



" - Jonaszu, kiedyś ludzie mieli uczucia. Wiemy, że kiedyś ludzie czuli dumę, smutek...
 - Miłość - dorzucił Jonasz. - I ból.
 - Nie ból jest najgorszy w posiadaniu wspomnień, ale samotność." ~ L.Lowry



Buziaczki
/~Pauline :***




WESOŁYCH ŚWIĄT, WIELU KSIĄŻEK W NADCHODZĄCYM ROKU, SUPER ZABAWY SYLWESTROWEJ I CZEGO TAM JESZCZE CHCECIE!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak tu już jesteś, to skomentuj. Tobie zajmie to kilka minut, a mnie to będzie motywować :)