środa, 14 grudnia 2016

Long way back to you...

Witajcie! 
Nie wiem, do ilu z Was trafi ten post, mimo to postanowiłam wrócić. Chcę reaktywować bloga, ale w zupełnie nowej odsłonie. Musiałam sobie to wszystko jakoś poukładać, więc
➤ blog będzie o dosłownie wszystkim od recenzji przez wyzwania do moich poważniejszych przemyśleń

➤ nazwa ulegnie małej modernizacji, jak i cały wygląd

➤ więcej zdjęć, muzyki, filmów, etc.

➤ dajcie mi jeszcze chwilę czasu, wytrzymaliście 4 miesiące bez nowego postu, bez znaku życia ode mnie, ale kilka dni i powinnam wrócić tutaj już na dobre

Cóż, gdzie byłam i co robiłam przez te cztery miesiące?
Należą się Wam przeprosiny i właśnie to robię, lecz potrzebowałam trochę czasu na ogarnięcie liceum, nauki, zajęć dodatkowych, wolontariatu i całej reszty. Praktycznie cały ten czas poświęciłam nad podręcznikami i zeszytami. Także kwestia książek i filmów - przeczytałam może jedną, no góra dwie książki, a filmów nawet nie ma co wspominać, nie zobaczyłam ani jednego. 

Wiem, że przyszłam do Was jako 'zakochana w czytaniu' i taka pozostanę pewnie do końca życia (no chyba, że będę już tak ślepa, że nie będę w stanie tego robić). Jednak zmieniłam się i teraz chcę zmienić także to moje małe miejsce. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną, że dacie mi szansę na nowy start, jak to zrobiliście ponad dwa lata temu. To dzięki Wam ta strona istniała. Dziękuję Wam z całego serca! Do zobaczenia!

Paulina ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak tu już jesteś, to skomentuj. Tobie zajmie to kilka minut, a mnie to będzie motywować :)